Dzisiaj czas na całkiem inną bajkę...
W związku ze zbliżającymi się wakacjami, poszukuję pracy w jakiejkolwiek miejscowości nadmorskiej. W poniedziałek idę wyrobić sobie ks. sanepidowską, bo wiadomo, że może się przydać...
Mam nadzieję, że uda mi się coś znaleźć wtedy po wakacjach kupię sobie w końcu jakieś auto. Padnie pewnie na VW GOLF 2 lub 3, a może passat kombi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz